Moje oczy błysnęły zieloną barwą, a po chwili już takie były. Nie miałam pomysłu by coś powiedzieć, co zrobić. Pierwszy raz spotkałam kogoś kto nie atakuje mnie od razu, ani do mnie nie wrzeszczy. To było całkiem fajne. Mogłam tak stać, a nie uciekać.
____________________
Zielone -> kolor nadziei i przyjaźni