Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Kimi]

[Kimi]

Weszłam. Włosy jak zwykle były w artystycznym nieładzie. Zaczęłam się przechadzać.

[Natsu]

Wszedłem.Pełen energii zacząłem przechadzać się po terenie,póki nie zobaczyłem jakiejś dziewczyny.Stanąłem,zrobiłem trochę naburmuszoną minę i patrzyłem tak na nią.Po chwili jednak się uśmiechnąłem.
-Ładnie pachniesz!

[Kimi]

Usłyszałam jakiś głos, obróciłam się. Zobaczyłam jakiegoś chłopaka. Cofnęłam się odruchowo i się nie odezwałam.

[Natsu]

-Nazywam się Natsu Dragneel,a ty?-spytałem i podszedłem troszkę do niej.Uśmiechałem się.

[Kimi]

- Kim - wolałam nie podawać nazwiska. Skąd mam wiedzieć, że to nie jest jakiś zboczeniec?

[Kishan]

Ostrożnie przechadzałem się po dżungli próbując znaleźć posiłek. Znalazłem trop. Ludźmi też nie pogardzę.

[Natsu]

-Miło mi cię poznać.Znaczy,chyba.No chyba że nie jesteś człowiekiem...-dziwnie na nią spojrzałem.
___________

[Kimi]

- Nie, jestem sobie potworem z pokemonów - westchnęłam. Zaczęłam iść dalej przed siebie.

[Natsu]

-No to chyba nie mam się czego bać.-zaśmiałem się.

[Kishan]

Nie jadłem przez dłuższy czas. Głód stępił zmysły. Teraz liczył się tylko przyszły posiłek. Nie zauważyłem dołu. Huk spadającego rozległ się po dżungli wraz z donośnym rykiem zranionego do głębi zwierzęcia.

[Kimi]

Nadal szłam przed siebie. Usiadłam w końcu pod jakimś drzewem.

[Kishan]

Warknąłem kicając żeby chociaż się wydostać. W końcu złapałem pazurzastą łapą kawałek korzenia.

[Kimi]

Narysowałam na ziemi jakiś notes i długopis. Westchnęłam cicho i ożywiłam je.

[Kishan]

Wydostałem się i odzyskałem jasność umysłu. Zbliżyłem się do dziewczyny bo wydawała mi się łatwiejszą ofiarą. Przyczaiłem się z boku.